Wspólnie zadbajmy o bezpieczeństwo. Działania "Znicz 2018"
W związku z dniem Wszystkich Świętych giżyccy policjanci prowadzą działania pn. „Znicz 2018”, które mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa, porządku i płynności ruchu na drogach oraz w okolicy cmentarzy. W tym czasie na drogach powiatu giżyckiego doszło do jednego wypadku drogowego oraz funkcjonariusze zatrzymali motocyklistę, który pędził z prędkością 104 km/h w terenie zabudowanym.
Podczas akcji „Znicz 2018” giżyccy policjanci ruchu drogowego, prewencji, dzielnicowi, kryminalni dbali o bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu. Funkcjonariusze kierowali ruchem na skrzyżowaniach, respektowali zakazy parkowania w miejscach objętych zakazem, pomagali wjechać i wyjechać z przydrożnych cmentarzy. W trakcie prowadzonych działań funkcjonariusze również prowadzili działania edukacyjno-profilaktycze i przypominali uczestnikom ruchu drogowego pieszym i rowerzystom o konieczności noszenia elementów odblaskowych po zmierzchu poza obszarem zabudowanym. W ramach profilaktyki policjanci przekazywali dorosłym i dzieciom kamizelki i elementy odblaskowe. Działania realizowane były na terenie gminy Wydminy.
Podczas trwania akcji „Znicz” policjanci zatrzymali do kontroli drogowej motocyklistę, który znacznie przekroczył dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym. Kierowca Suzuki w Giżycku ulicą Obwodową, a jest to ulica dojazdowa do cmentarza, pędził z prędkością 104 km/h, gdzie przepisy jasno stanowią o dozwolonej prędkości do 50 km/h. Motocyklista stracił już na trzy miesiące uprawnienia do kierowania. Policjanci ukarali go mandatem karnym w wysokości 400 złotych oraz 10 pkt. karnymi.
Funkcjonariusze również pracowali na miejscu bardzo groźnego wypadku, do którego doszło 1 listopada kilka minut po godzinie 23:00 w Giżycku na ulicy Moniuszki. Wstępnie funkcjonariusze ustalili, że 22-letnia kierująca osobowym Mercedesem na łuku drogi w prawo zjechała na przeciwległy pas ruchu i czołowo zderzyła się z jadąca z naprzeciwka Toyotą. Kierująca Mercedesem była trzeźwa, zarówno ona jak i jej pasażer nie odnieśli żadnych obrażeń. Natomiast kierowca Toyoty i obaj pasażerowie w wyniku zdarzenia doznali poważnych obrażeń ciała, zostali przetransportowani do szpitala w Giżycku i Ketrzynie.
Teraz śledczy wyjaśniają wszystkie okoliczności zdarzenia.
